Witajcie,
obostrzenia związane z epidemią powoli są znoszone, od pewnego okresu można się swobodnie przemieszczać, otwierane są muzea czy restauracje. Na najbliższy weekend przewidywana jest słoneczna pogoda. Mam dla Was propozycję na wypad poza miasto. Obchodzony kilka dni temu Dzień Matki może zmobilizuje Was, by spędzić w rodzinnym gronie któryś z dni weekendu.
Około 25 km od Poznania, w niedalekiej odległości od siebie, położone są dwa historyczne obiekty warte zwiedzenia. Piszę tutaj o zamku w Kórniku oraz pałacu w Rogalinie. Obydwa miejsca wzbudzają zachwyt zwiedzających nie tylko z uwagi na ciekawą architekturę, lecz również piękny park, którym są otoczone.
Zamek w Kórniku był niegdyś zabytkową rezydencją Górków i Działyńskich. To właśnie tutaj znajduje się portret Teofili z Działyńskich w białej sukni, który dał początek legendzie o Białej Damie – jednym z najsłynniejszych duchów w polskich zamkach. Z jej inicjatywy dokoła zamku powstał ogród w stylu francuskim, który obecnie służy zwiedzającym jako arboretum. Dlaczego kwitnący Kórnik?. Już odpowiadam. Właśnie w tym okresie kwitną dookoła zamku azalie i różaneczniki. Spacerując ścieżkami parku, można poczuć się jak w tajemniczym ogrodzie.
Klikając link poniżej, możecie zwiedzić to przeurocze miejsce wirtualnie.
http://www.bkpan.poznan.pl/wirtualny-spacer/pl/index.html
Dziś w jego wnętrzach znajdują się eksponaty Muzeum Narodowego w Poznaniu. Niegdyś stanowił rezydencje Kazimierza Raczyńskiego, starosty generalnego Wielkopolski, marszałka nadwornego koronnego. Malowniczy ogród i park rozciągający się na dużej powierzchni idealnie nadaje się na niedzielne spacery i przechadzki. W Kórniku są kwitnące różaneczniki, a w Rogalinie? Idąc dookoła pałacu, możemy podziwiać pomniki przyrody, skupisko dębów liczące około 200 lat, z których najsłynniejsze Lech, Czech i Rus liczą sobie po 1000 lat.
Oczywiście wnętrza pałacu można zwiedzić, nie wychodząc z domu.
https://rogalin.mnp.art.pl/strona/wirtualne-muzeum
Moja propozycja powyższej wycieczki powinna zadowolić każdego członka rodziny. Można tu zaczerpnąć zarówno trochę historii, jak i świeżego powietrza 😀
Z pozdrowieniami pani Agnieszka