Witam, dzisiaj zajmujemy się kwestią odżywiania. Zawsze w okresie wiosennym, gdzie przyroda budzi się do życia i w końcu jest więcej słońca mamy motywację do zmian. Każdy z nas chciałby dobrze wyglądać – mieć wysportowane ciało, piękną cerę, lśniące włosy, długie paznokcie. A to co jemy ma wpływ na nasz wygląd więc dbajmy o dobrą jego jakość. Starajmy się wyeliminować śmieciowe jedzenie czyli produkty o wysokiej zawartości tłuszczy i cukrów oraz sztucznych ulepszaczy i barwników. Mowa tu o chipsach, hamburgerach, frytkach, żelkach, batonach itp. Do tej grupy należą również słodkie napoje gazowane, produkty „instant” jak zupki w proszku oraz mrożone dania gotowe.
Producenci „kuszą” nas pięknymi, kolorowymi opakowaniami i hasłami reklamowymi. Chciałabym odnieść się choćby do często jedzonych przez młodzież batoników, które w większości mają niewiele składników odżywczych, za to dużo przetworzonych i szkodliwych. Zjedzenie ich powoduje gwałtowny przyrost energii, a potem jej szybki spadek. Dzieje się tak ponieważ znajdujące się w nim cukry proste natychmiast przedostają się do krwi. Powodują gwałtowny wyrzut insuliny wprowadzającej glukozę do komórek. Niestety po bardzo krótkim czasie znowu jesteśmy głodni, robimy się również senni. Niezdrowe jedzenie, wysoko przetworzone z ogromną ilością soli, cukru, glutaminianu sodu przyczynia się do powstania wielu chorób np. otyłości, nowotworów, chorób serca, nerek, wątroby. Naukowcy alarmują iż jedzenie serwowane w sieciach typu fast food uzależnia. Zauważcie, że mało kto zamawia tylko jednego hamburgera i wychodzi. Najpopularniejsza sieć kusi zestawami powiększonymi o frytki czy colę za niewielką dopłatą. Proponuje zestawy XL. Klient nawet nie zauważa że wpada w pułapkę. Coraz więcej kupuje a co za tym idzie coraz więcej zjada. A co z kaloriami? Liczyliście je kiedyś?
Moi drodzy starajcie się wyeliminować śmieciowe jedzenie. Jeśli już zdarzy wam się zjeść coś ,, na mieście” np. kebab to poproście o danie z większą ilością warzyw a mniejszą sosu. Zamiast słodkiego napoju zamówcie wodę. Pamiętajcie najważniejszy jest umiar.
Powodzenia. W zdrowym ciele zdrowy duch!